Najdłuższa trasa narciarska na świecie – niezależny ranking

Artykuły Featured Narciarski TOP Najdłuższa trasa narciarska na świecie – niezależny ranking

Przyjrzeliśmy się bliżej trasom narciarskim aspirującym do grona najdłuższych na świecie. Okazało się, że podobnie jak w przypadku informacji dotyczących łącznej długości tras stacje narciarskie nagminnie zawyżają także dane na temat najdłuższych ich tras. Mimo to w Alpach i innych górach nie brakuje zjazdów, na których pokonanie wraz z wjazdem kolejką linową potrzeba kilku godzin. Oto ranking pięciu naprawdę najdłuższych tras narciarskich na świecie.

Jak zmierzyć długość trasy narciarskiej?

Wydawałoby się, że stworzenie rankingu najdłuższych tras narciarskich na świecie czy określenie jaki jest najdłuższy stok narciarski na świecie to przysłowiowa bułka z masłem. Wystarczy wyciągnąć i zestawić ze sobą statystyki podawane przez poszczególne ośrodki narciarskie i efekt gotowy. Nie jest to jednak takie proste. Christoph Schrahe – zapalony narciarz z Niemiec i autor strony www.ski-weltweit.de –  opublikował na początku 2013 roku wyniki swoich obliczeń wykonanych m.in. za pomocą systemu GPS, z których wynika, że niektóre z największych ośrodków narciarskich w Europie delikatnie mówiąc mijały się z prawdą, publikując dane dotyczące długości oferowanych przez siebie tras. W niektórych przypadkach różnice sięgały nawet 150 proc.

Publikacja wywołała burzę w środowisku narciarskim. Wyniki obliczeń udowodniły, że nie istnieją żadne ujednolicone standardy i zasady wyliczania długości tras. Ośrodki tłumaczyły na przykład, że długość bardzo szerokich tras liczą podwójnie a niekiedy nawet potrójnie i dodają dodatkowe kilometry, bo przecież mało kto zjeżdża ze stoku prosto w dół.

Dlaczego stacje zawyżają długość tras?

Najcięższe kłamstwa miały wówczas na sumieniu: francuskie Vars (promowało 185 km tras, wg obliczeń Schrahego są tam tylko 73 km), Isola 2000 (120 km / 54 km), 4 Vallées (362 km / 164 km) i  region Les Sybelles (310 km / 141 km). Największym ośrodkiem narciarskim na świecie nadal pozostają francuskie Trzy Doliny (Trois Vallées), choć i ta stacja zawyżyła swoje dane. Według Schrahego są tam 493 km tras (zamiast 600km, jak podają materiały promocyjne ośrodka).

Od tego czasu trochę się zmieniło. Część ośrodków zrewidowała swoją politykę dotyczącą publikowanych danych i podając liczby bliższe rzeczywistości.  Popularny w Polsce lodowiec Stubai chwalił się wtedy 129,5 km tras, podczas gdy Schrahe zmierzył tam zaledwie 47 km. Dziś w oficjalnych publikacjach ośrodka wyczytamy, że na Stubaiu narciarze mają do dyspozycji 65 km tras mierzonych wzdłuż linii spadku a 108 km, jeśli brać pod uwagę zakola, jakimi poruszają się narciarze, czyli „efektywny odcinek jazdy”. Nadal jednak nie wprowadzono żadnych wiążących regulacji w tym zakresie. Dlaczego ośrodki zawyżają kilometry? Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Ze wszystkich badań wynika, że liczba kilometrów tras jest jednym z najważniejszych czynników, które narciarze biorą pod uwagę przy wyborze celu swojego zimowego wypadu. Zawyżanie kilometrów zwyczajnie się opłaca.

 

Najdłuższe trasy narciarskie na świecie

Dzięki pomiarom Schrahego możemy przedstawić Wam rzeczywistych zwycięzców tej kategorii. Niektóre rekordowe trasy z pewnością Was zaskoczą. Zabrakło natomiast w rankingu kilku tras, których byście się spodziewali na podium.

Miejsce 1: Dôme de la Lauze – Mont de Lans (Les 2 Alpes) – 17 km

Niekwestionowanym zwycięzcą rankingu jest trasa wiodąca z Dôme de la Lauze we francuskim ośrodku Les 2 Alpes. Mierzy ona równe 17 kilometrów. To absolutny rekord spośród wszystkich preparowanych tras na świecie. Z oczywistych względów jest to też najdłuższa trasa narciarska w Europie i najdłuższa trasa narciarska w Alpach. Rekordowa jest tu także różnica wysokości – 2288 metrów. Punkt startowy znajduje się na wysokości 3568 metrów. Pierwsze trzy kilometry przebiegają poprzez łagodne stoki narciarskie lodowca oferujące wspaniałe widoki. Strome zbocze ponad stacją Les 2 Alpes można ominąć nartostradą Demoiselles. Kto zdecyduje się tam jednak na czarną trasę Valentin, będzie miał ostatecznie na swoim GPS-ie kilka kilometrów mniej. Oba warianty prowadzą na ostatnich 300 metrach wysokości poprzez czerwoną trasę w lesie do małej wioski Mont de Lans.

Miejsce 2: Mały Matterhorn (Zermatt) – 15,3 km

Większość rankingów opierających się na oficjalnych danych podawanych przez ośrodki właśnie tę trasę uznaje za najdłuższą trasę narciarską na świecie. Tymczasem licząca 15,3 kilometrów długości trasa z Małego Matterhornu do szwajcarskiego Zermatt jest nieco krótsza od swojej konkurentki z Les 2 Alpes. W tym wypadku nie ma mowy o żadnej okrężnej nartostradzie. Aby po drodze zrobić na nartach podawane oficjalnie 25 kilometrów trzeba byłoby chyba szusować gigantycznymi zakolami.

Punkt startowy tej najdłuższej trasy narciarskiej w Szwajcarii znajduje się na wysokości 3820 metrów. Zjazd zaczyna się przy najwyżej położonej stacji kolejki linowej w Europie. Pierwszy odcinek prowadzi przez lodowe przełamania aż do Plateau Rosa. Przebiega po płaskim terenie lodowca Theodul. Poniżej lodowca ukształtowanie terenu robi się bardziej urozmaicone, od Furgg następuje nawet kawałek czarnej trasy. Nie trzeba być jednak ekspertem, by poradzić sobie ze zjazdem w tym miejscu. Od Furi trasa prowadzi przez iglaste lasy i, mijając liczne gościnne restauracje, dociera do Zermatt.

Miejsce 3: Kamiennyi Stolb / Kamienny słup (Krasnaja Polana) – 14,9 km

Ośrodek narciarski Rosa Khutor leży w pobliżu kaukaskiego kurortu Sochi na Kaukazie. Kilka lat temu odbyły się tu zawody w narciarstwie alpejskim w ramach Igrzysk Olimpijskich. Od sezonu 2014/15 ośrodek ten został połączony z sąsiednią stacją Alpica Service. Rekordowy, najdłuższy zjazd narciarski w Rosji zaczyna się na wysokości 2468 metrów (widać stąd Morze Czarne). Biegnie zygzakiem trasami Horyzont, Labirynt i  Tryton aż do płaskowyżu. Następnie wiedzie w kierunku Alpiki mijając tor bobslejowy aż do stacji szybkiej kolei. U celu ma się w nogach przejechane 14,9 kilometrów.

Miejsce 4: Schilthorn (Lauterbrunnen) – 13,5 km

Długość trasy legendarnego piekielnego zjazdu wiodącego z  Schiltorn do Lauterbrunnen  podawana przez organizatorów tych zawodów narciarskich wynosi 14,9 kilometrów, przy czym jego start znajduje się nieco poniżej szczytu. Według tamtejszych kolei linowych całkowita długość trasy z z samego szczytu sięga aż 15,8 kilometrów. Z naszych pomiarów wynika jednak, że mierząc nawet z samego szczytu trasa ma tylko 13,5 kilometra. Rekord trasy wynosi nieco ponad 13 minut. Przeciętni narciarze nawet o sporym doświadczeniu na jej pokonanie potrzebują zwykle około 45 minut.

Miejsce 5: Vorab (Flims) – 13,4 km

Na żadnej innej trasie w Alpach nie pokonuje się między startem a metą tak dużej realnej odległości, jak podczas zjazdu z Vorab do Flims w szwajcarskim kantonie Graubünden (Gryzonia). W linii prostej leżącą na wysokości prawie 3000 metrów górną stację orczyka na lodowcu Vorab od przystanku autobusowego we wiosce Flims dzieli 11,3 kilometra odległości. Po drodze trasa nie robi dużych objazdów – ostatecznie jej długość wynosi 13,4 kilometra (ośrodek narciarski podaje oficjalnie 17 kilometrów). Ta duża odległość ma jeden wielki minus – wjazd na górę zajmuje naprawdę sporo czasu.

Najdłuższe trasy narciarskie w Szwajcarii
Flims (Szwajcaria)  Foto: Skiinfo | Sebastian Lindemeier

Jakie „rekordowe” trasy nie zmieściły się w TOP5?

A co z innymi trasami, które według folderów reklamowych są dłuższe niż owe 13,5 kilometra a nie znalazły się w naszym TOP 5? Wśród nich na czoło wybija się oficjalnie 20-kilometrowa trasa Reine Blanche. Wiedzie ona z Małego Matterhornu w kierunku południowym do włoskiego Valtournenche. Według naszych pomiarów mierzy wprawdzie 13,9 kilometra, ale po drodze do pokonania jest 250 metrowe wzniesienie. Do tego konieczne jest skorzystanie z wyciągu.  Z tego powodu trasa ta nie trafiła do rekordowej piątki. Z kolei liczący podobno 22 kilometry zjazd z Aiguille du Midi poprzez Vallée Blanche do Chamonix nie znalazł się w rankingu, ponieważ nie jest to oznakowana, ratrakowana trasa, lecz wariant freeride’owy, który pokonywać powinno się wyłącznie z przewodnikiem.

Mierząca podobno 16 kilometrów trasa Sarenne we francuskim Alpe d’Huez w rzeczywistości ma jedynie 10,6 kilometra. Nie jest nawet najdłuższą trasą w tej stacji narciarskiej. Startująca podobnie jak Sarenne ze szczytu Pic Blanc (3330 metrów n.p.m.) trasa do La Villette ma według naszych pomiarów 11,8 kilometrów i przy przewyższeniu 2040 metrów bije Sarenne także pod tym względem.

Reklamowane jako 15-kilometrowe najdłuższe trasy w La Plagne i w Sölden liczą w rzeczywistości odpowiednio 12,9 i 11,4 kilometra. Oficjalnie mierzące 14 kilometrów trasy Cascade we Flaine i Mittelallalin w Saas Fee mają ostatecznie odpowiednio 10,9 i 12 kilometrów.

Więcej informacji:

Przeczytaj także:

Podziel się:
Copyright © 1995-2024  Mountain News LLC.  All rights reserved.