Parking 10 euro = szok. Dużymi literami napisano, że jeśli masz karnet narciarski ważny 4 godziny lub dłużej, parking jest o połowę tańszy, ale to nie obowiązuje. Karnetu nie dało się odczytać i wszyscy musieliśmy zapłacić 10 euro, żeby skończyć...
Automat do wpłaty karnetów narciarskich nie działał.
Dla mnie to naprawdę głupie doświadczenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wygórowane ceny, jakie tam mają. Nie wiem, czy nadal wypada oszukiwać ludzi i przeszkadzać im na parkingu...