Dziecko wpadło w szczelinę lodowcową na Hintertuksie. Czy narty na lodowcu są niebezpieczne?

BY Tomasz Wojciechowski
24. października 2025

10-letnia zawodniczka z serbskiej grupy treningowej spadła ok. 6 metrów w głąb szczeliny lodowcowej podczas jazdy poza wyznaczoną trasą na lodowcu Hintertux (Tyrol). Do zdarzenia doszło w środę, 22 października około godz. 11:20 w rejonie czerwonej trasy nr 9 na wysokości ok. 3100 m n.p.m. Akcja ratunkowa była skomplikowana. Dziecko zostało wyciągnięte ze szczeliny i śmigłowcem przewiezione do szpitala. Czy narty na lodowcu są niebezpieczne?

Jak doszło do wypadku?

Według relacji policji i lokalnych mediów, podczas dojazdu do odcinka treningowego 10-latka zjechała z przygotowanej i zabezpieczonej trasy w tzw. „niezabezpieczony teren narciarski” obok stoku — wbrew poleceniom trenera. Pod dziewczynką załamał się śnieg, a ona sama wpadła do szczeliny, zatrzymując się na skale około 6 m pod powierzchnią (cała szczelina miała ok. 10 m głębokości).

Akcja służb

Alarm wszczęto natychmiast po zdarzeniu. Na miejsce skierowano 10 ratowników Bergrettung Tux, policyjny śmigłowiec „Libelle” oraz śmigłowiec ratunkowy „Alpin-5”. Ratownicy zjechali do szczeliny na linach i po kilkudziesięciu minutach wydobyli poszkodowaną. Dziewczynka uskarżała się na ból dłoni. W celu dalszej diagnostyki trafiła śmigłowcem do szpitala w Schwaz.

“Zdarzył się cud” i “ponowne narodziny”

Jak podaje „Weekend.at” oraz „Bild”, po akcji ratunkowej nie stwierdzono zagrożenia życia. Następnego dnia popołudniu dziewczynka opuściła szpital. Rzecznik policji Tyrolu skomentował w wypowiedzi dla prasy, że to cud, iż dziecku niemal nic się nie stało. Z kolei Markus Reichkendler, dyrektor medyczny szpitala rejonowego w Schwaz , dodał, że ten wypadek należy traktować, jak „ponowne narodziny”. Większość wypadków w szczelinach kończy się bowiem ciężkimi obrażeniami lub śmiercią.

Warto również odnotować, że policja wskazuje na bardzo dobrą ochronę. Dziecko miało na sobie kask i ochraniacz pleców, co mogło przyczynić się do złagodzenia skutków upadku. Rzecznik policji zaznaczył ponadto, że służby nie obserwują wzrostu liczby podobnych zdarzeń w regionie — choć każde wyjście poza trasę na lodowcu wiąże się z ryzykiem ekspozycji na szczeliny i zmienne warunki śnieżne.

Czy jazda na nartach na lodowcach jest niebezpieczna?

Treny narciarskie na lodowcach przyciągają tłumy narciarzy. Popularne są zwłaszcza jesienią lub późna wiosną, gdy inne niżej położone ośrodki nie pracują lub oferują gorsze warunki śniegowe. Co do zasady uprawianie narciarstwa na lodowcach jest bezpieczne. Na oznakowanych trasach wszystkie szczeliny są zabezpieczone i nie ma ryzyka wpadnięcia w żadną z nich. 

Opuszczając przygotowana trasę na lodowcu warto jednak pamiętać, że teren lodowcowy ma swoją specyfikę. Nawet w bezpośrednim sąsiedztwie tras mogą występować mosty śnieżne nad szczelinami, które potrafią załamać się pod narciarzem. W poprzednich latach na lodowcu Hintertux dochodziło do pojedynczych wypadków ze szczelinami (m.in. w listopadzie 2023 r. snowboarder spadł w szczelinę około 7–10 m poza krawędzią trasy przy słabej widoczności). To przypomnienie, jak kluczowe jest trzymanie się wyłącznie wyznaczonych i zabezpieczonych odcinków.

Co to jest most śnieżny?

Szczeliny lodowca mogą mieć nawet kilkadziesiąt metrów głębokości. Widoczne nie są niebezpieczne. Gdy przykryje je warstwa śniegu (most śnieżny), stanowią śmiertelne zagrożenie. Most śnieżny to cienka warstwa zamarzniętego śniegu lub lodu, która tworzy się nad szczeliną lodowcową. Z zewnątrz wygląda jak zwykła powierzchnia stoku, ale może być bardzo niestabilna — zwłaszcza przy cieplejszych temperaturach lub po opadach świeżego śniegu.

Jak rozpoznać ryzyko?

  • widoczne spękania lub wgłębienia w śniegu,
  • zmiana koloru (ciemniejszy, niebieskawy odcień),
  • zmiękczony, zapadający się śnieg przy krawędziach trasy,
  • teren w rejonie żlebów i wypłaszczeń lodowca.

Zasada żelazna: na lodowcu nawet niewielkie odejście od wyznaczonej trasy może być ryzykowne — szczególnie wczesną jesienią i późną wiosną, kiedy mosty śnieżne są osłabione.

Inne wypadki wpadnięcia w szczelinę lodowcową

  • Szwajcaria, Saas-Fee (26 października 2023) — narciarz/snowboardzista spadł do szczeliny zaledwie kilkanaście metrów od linii wyciągu; po skomplikowanej akcji z udziałem Air Zermatt, poszkodowany z hipotermią trafił do szpitala w Sion. Przypadek pokazał, że szczeliny zdarzają się nawet „przy samym stoku”.

  • Francja, Chamonix – Vallée Blanche (maj 2023) — 52-letni narciarz wpadł w szczelinę po podcięciu przez małą lawinkę między Col du Plan a Rognon du Plan; przeżył, ale doznał wielokrotnych złamań.

  • Francja, Chamonix – Vallée Blanche (17 marca 2025) — snowboardzista (ok. 50 lat) spadł około 30 m do głębokiej szczeliny i zginął mimo szybkiej interwencji służb ratunkowych (helikoptery Dragon 74 i Choucas 74). Wypadek wydarzył się na popularnym, lodowcowym wariancie poza trasą.

  • Francja, masyw Mont Blanc (18 maja 2025) — 44-letni narciarz skitourowy zmarł po upadku do szczeliny.

  • Austria, Hintertux (28 października 2023) — 42-letni snowboardzista zjechał poza trasę i zawisł głową w dół około 10 m w głąb szczeliny; wyciągnięty przy wsparciu śmigłowca, wyszedł z opresji bez poważnych obrażeń.

Komentarz Skiinfo: jak ograniczać ryzyko na lodowcu

  • Zostawaj na wyznaczonych trasach. Na lodowcach „metr w bok” może oznaczać most śnieżny nad szczeliną, niewidoczny gołym okiem.

  • Uważaj na widoczność i oznakowanie. Wietrzny lub mglisty dzień sprzyja dezorientacji i zjazdom poza tyczki, co potwierdzają wcześniejsze incydenty.

  • Sprzęt i procedury. Dla ekip sportowych: lina, uprząż, przyrządy do wyciągania i przeszkolenie z ratownictwa szczelinowego powinny być standardem podczas działań poza trasą.